Dziewictwo - powód do dumy czy wstydu?

'Gdy kawaler śmiały, gdy śmiały. Aż tak się nie sromuj, nie sromuj. Nie w tym rzecz by nie dać, by nie dać, Rzecz by wiedzieć komu, hej komu' śpiewały 'Brathanki' w kawałku 'Wianek Hanki'. Seksuolog Małgorzata Pogorzelska w kwestii dziewictwa zdaje się reprezentować podobny pogląd. Trudno liczyć na to, że młodzi ludzie z inicjacją seksualną poczekają aż do osiągnięcia dojrzałości psychicznej, emocjonalnej. Jest ona wyraźnie spóźniona w stosunku do dojrzałości fizycznej, a biologia ma swoje prawa. W najnowszym odcinku 'Dobrego seksu' ekspertka przekonuje, że istotny jest nie tyle wiek, co bezpieczeństwo i motywacja do rozpoczęcia współżycia, bo seks warto 'konsumować w dobrym towarzystwie'. Mówi także o reakcjach na dziewictwo partnera i otoczenia, a także o zagrożeniach związanych z idealizowaniem 'pierwszego razu'
http://www.gazeta.tv/Wideo/12,136781,16339987,_16___Dziewictwo___coraz_czesciej_powod_do_wstydu_.html